wtorek, 18 grudnia 2012

Boris Vian – Jesień w Pekinie

Niegdyś bardzo intensywnie szukałam tej pozycji, później jakoś mi to minęło, zniechęciłam się porażkami. Boris Vian pisze książki nietuzinkowe, był też postacią nietuzinkową. Jesień w Pekinie według mnie jest jedną z lepszych pozycji z jego dorobku, byłam zachwycona mówiąc krótko, mimo, że okres w którym fascynowałam się jego twórczością jakiś czas temu już mi minął. Jeśli ktoś lubi wyzwania dla wyobraźni, książki o dużej dawce absurdu na pewno się nie zawiedzie.

środa, 24 października 2012

Kim jestem.

Myślę, że najbardziej adekwatne będzie powiedzenia co czytam - to najlepiej mnie określi.
Każdy ma swoje podstawy - ulubione książki do których wraca, w których odnajduje siebie i swój świat. Istnieją bohaterowie, w których można dostrzec siebie, kawałek siebie, jakąś emocję, która towarzyszy nam każdego dnia.
Oto lista, która mówi o mnie wiele, znacznie więcej niż byłabym skłonna sama zdradzić - poznajcie mnie tak.

1. Sylvia Plath - Szklany Klosz
2. Annais Nin - Dzienniki
3. Zadie Smith - Białe Zęby
4. Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata
5. Umberto Eco - Imię Róży
6. Fiodor Dostojewski - Zbrodnia i Kara
7. Jean Paul Sartre - Mdłości
8. Simone de Beauvoir - Kobieta Zawiedziona

Dzień dobry.